Kosmetyki, które warto nosić w torebce

Kosmetyki, które warto nosić w torebce

Damska torebka to temat rzeka. Żartobliwie nazywana „czarną dziurą” i jest w tym określeniu wiele prawdy – często same nie do końca zdajemy sobie sprawę z jej rzeczywistej zawartości dopóki nie dokonamy jej gruntownego przeglądu. Przy okazji porządków w torebce warto zaopatrzyć ją w pełni wyposażoną kosmetyczkę „do zadań specjalnych”. Kosmetyki luźno wrzucone do komory torebki to szybki sposób na katastrofę, szczególnie jeśli są to produkty kolorowe o płynnej konsystencji. Co ważne, nie trzeba nosić ze sobą pełnowymiarowych produktów – warto zainwestować w miniaturki lub w buteleczki wielokrotnego użytku dostępne w każdej drogerii. Zatem jakie kosmetyki warto mieć zawsze pod ręką?

Bibułki matujące

Absolutny „must have” dla kobiet, które borykają się z nadmiernie przetłuszczającą się skórą w ciągu dnia. Sebum wydzielane przez gruczoły łojowe często gromadzi się na twarzy już po kilku godzinach od aplikacji makijażu, a kolejna warstwa pudru sypkiego może poważnie obciążyć skórę i doprowadzić do zapchanych porów. Bibułki matujące kosztują zaledwie kilka złotych, a często okazują się nieocenione w walce ze świecącą się skórą.

Puder w kamieniu

Czasem bibułki matujące nie odwracają szkód wyrządzonych przed nagromadzenie się sebum na twarzy, dlatego warto mieć zawsze przy sobie kompaktowy puder wypiekany. Puder sypki nie jest najlepszą alternatywą z uwagi na jego formułę i problematyczny sposób aplikacji w warunkach „polowych”. Za pomocą lekkiego muśnięcia skóry pudrem możemy nieco zniwelować pojawiające się w ciągu dnia „dziury” w podkładzie, a jednocześnie przedłużyć trwałość makijażu.

Błyszczyk do ust

Ponętne usta są idealnym dopełnieniem każdego makijażu, jednak różnie bywa z trwałością pomadek czy szminek. Nawet produkty o płynnej matowej formule po kilku posiłkach stopniowo się „zjadają”, lecz zmycie trwałej pomadki nie jest wcale takie proste, a dołożenie kolejnej warstwy często kończy się nieestetycznymi bryłami na wargach. Dlatego też warto mieć przy sobie transparentny błyszczyk do ust lub taki o w delikatnym odcieniu różu lub nude. Błyszczyk pomaga nawilżyć przesuszone usta, a także nadać całkiem nowego charakteru wcześniej zaaplikowanej pomadce.

Chusteczki nawilżane

Tajna broń każdej kobiety. Przydają się w kryzysowych sytuacjach, a szczególnie w czasie deszczowej pogody. O rozmazany tusz do rzęs czy pomadkę do ust wtedy nie trudno, a przy pomocy nawilżanych chusteczek możemy szybko i sprawnie dokonać niezbędnych poprawek. Są również pomocne w przypadku przybrudzonych butów, kiedy czeka nas ważne spotkanie służbowe lub wizyta w restauracji.

Krem do rąk

Najlepszy przyjaciel kobiety. Krem do rąk kosztuje grosze, a dzięki niemu możemy w każdej chwili przynieść ulgę przesuszonej skórze dłoni. Odżywczy krem przydaje się szczególnie zimą, kiedy nasze ręce są narażone na szkodliwe działanie niskiej temperatury czy przenikliwego wiatru. Warto wybrać produkt, który skutecznie przywraca odpowiednie nawilżenie dłoni, pozostawia je gładkie i miękkie w dotyku, jednocześnie nie pozostawiając nieprzyjemnego „filmu” na skórze.